piątek, 17 lipca 2015

Rozdział 1

Justin's POV

Spojrzałem na zakrwawione ciała leżące przede mną. Czy miałem wyrzuty sumienia? Czy żałowałem tego co zrobiłem? Odpowiedź jest prosta: nie.
Ona musiała cierpieć i ponieść konsekwencje za to, jaka była wobec mnie.
A Mary? Była po prostu uciążliwym bachorem, które nie było mi potrzebne do niczego. Musiałem je zabić, pragnąłem tego. Poza tym, Jason mówi, że tak trzeba, pomaga mi.
Jest moim najlepszym przyjacielem, traktuje go jak brata, którego nigdy nie miałem.
Pewnie zastanawiacie się gdzie on teraz jest, prawda? W mojej głowie.
Moim najlepszym przyjacielem jest głos o imieniu Jason, który podpowiada mi co robić. Pewnie uznacie mnie za jakiegoś psychola, ale on jest dla mnie naprawdę ważny.
Słucham go, bo nie chcę, by skrzywdził mnie jak kiedyś, gdy pojawił się po raz pierwszy. Uwierzcie mi, to było okropne.
-Dobra robota, Justin. - odezwał się, wyrywając mnie z przemyśleń, na co zachichotałem dumnie pod nosem, chowając swój, już czysty od krwi, nóż do tylnej kieszeni moich spodni i patrząc ostatni raz na moje ofiary, którymi była moja rodzicielka i młodsza siostra, po chwili wyszedłem z mieszkania. 

Kilka lat później

Obecnie mam 21 lat i popełniłem wiele zabójstw, po około 20 przestałem liczyć i możecie mówić co chcecie i jaki to zły jestem, ale miałem powody, aby to robić.
Każda z moich ofiar nie była przypadkową osobą. Zabijałem ludzi, którzy zasługiwali jedynie na śmierć. To bardzo proste.
Skrzywdziłeś, poniżyłeś lub po prostu bardzo wkurzyłeś Justina Biebera? Musisz cierpieć, musisz umrzeć, musisz zapłacić za to, jak mnie potraktowałeś.
Niestety, po moim ostatnim zabójstwie, trafiłem tutaj, do szpitala psychiatrycznego. Siedzę tu już od dwóch lat. Na początku było ciężko i nawet na kilka miesięcy straciłem kontakt z Jasonem przez te pieprzone leki.
Właśnie, na początku, bo teraz nauczyłem się jak mogę tu przetrwać. Tutejsze pielęgniarki są dosyć naiwne. Wystarczy, że puszczę do nich oczko i każda jest moja, zabawne, prawda?
Wykorzystywanie mojego uroku osobistego opanowałem do perfekcji, każdą z nich owijam sobie wokół palca, a później.... później po prostu zabijam.
Nauczyłem się również omijać całą tą szopkę z lekami, dzięki czemu Jason znów jest przy mnie.
Leżąc w swoim łóżku usłyszałem pukanie do drzwi, a po chwili pojawiła się w nich młoda pielęgniarka, której chyba wcześniej tutaj nie widziałem. Możliwe, że się mylę, jest ich tutaj pełno, ale nieważne.
-Czego? - warknąłem, marszcząc brwi i uniosłem wzrok na jej drobną osobę podnosząc się powoli i chowając swój scyzoryk podszedłem bliżej, przechylając lekko głowę w bok. Widzę w jej oczach pewnego rodzaju strach. Naprawdę jestem taki straszny? Zaśmiałem się cicho na swoje myśli, gdy dziewczyna w końcu się odezwała.
-Musisz zejść na dół, na kolację. - odpowiedziała głosem pewnym siebie, ale w jej wypowiedzi nadal brzmiała nutka niepewności.
Po chwili speszona moim wzrokiem wyszła z pokoju, szybciej niż tu weszła. To naprawdę satysfakcjonujące, że wszyscy się mnie boją, lubię mieć kontrolę nad wszystkim.
Rozejrzałem się po swoim pokoju, upewniając się, że wszystko czego nie powinien widzieć nikt inny oprócz mnie jest schowane. Wyszedłem na korytarz, spoglądając na boki i nie widząc nikogo odetchnąłem pod nosem.
Zawsze wolałem być sam. Tylko ja i Jason.

13 komentarzy:

  1. kocham, to moze byc nawet lepsze od da / najwieksza fanka

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham, czekam na wiecej/druga najwieksza fanka

    OdpowiedzUsuń
  3. lubie badassow*-*! cEkam na nastepny /fanka #1

    OdpowiedzUsuń
  4. kocham to juz / fanka wieksza niż te u gory razem wziete fondlebiebers

    OdpowiedzUsuń
  5. super super / najwieksza fanka z fanek

    OdpowiedzUsuń
  6. zajebiste /przywodczyni fandomu the ragers

    OdpowiedzUsuń
  7. zajebisty rozdział, czekam na kolejny/ psychofanka #1

    OdpowiedzUsuń
  8. myślałam ze po "zdrajcy" już nie znajde ff które mi sie spodoba a tu takie kurwa no i zajebiste i juz czekam na kolejne rozdziały !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. nie podoba mi sie, 10/10 /slut sara .

    OdpowiedzUsuń
  10. zajebioza zią, może trochę obelga dla jusa po tym co przeszedł z narkotykami i wiezieniem ale ciekawe ! *.* czekam na nastepne

    OdpowiedzUsuń
  11. kocham*-* moje zycie czekam na nastepny rozdzial/jebcie sie wszystkie bo ja jestem najwieksza fanka

    OdpowiedzUsuń
  12. całkiem fajne i interesujące, sądzę, że jeszcze tu zajrzę:*

    OdpowiedzUsuń